Filipe Oliveira: Zaskoczymy wiele drużyn

Filipe Oliveira zrealizował cel i wprowadził Koronę do Ekstraklasy. Portugalczyk jest gotowy na nowe wyzwanie i przekonuje, że Korona pozytywnie zaskoczy.
Pomocnik trafił do Korony zimą ubiegłego roku, jeszcze pod wodzą Macieja Bartoszka.
– Od początku celem w Kielcach był awans i to się udało. Nigdy tego nie zapomnę. Nasi fani na to zasłużyli – przyznał w rozmowie z Radiem Rekord, były młodzieżowy reprezentant Portugalii.

Marcin Łataś: Upalne temperatury podczas przygotowań do sezonu, a także w trakcie meczów to chyba nie jest dla Ciebie problem?

Filipe Oliveira, pomocnik Korony Kielce: Myślę, że to nie problem, bo wszyscy będą grać w tych samych warunkach. Tak jak powiedziałeś, ostatnio było tak gorąco, że chyba już się do tego przyzwyczailiśmy.

– W jakiej roli się widzisz w nowym sezonie?

– Po prostu staram się codziennie pracować więcej i więcej. Będę starał się być zawsze w dobrej formie, ale czy  dostanę swoje szanse to nie jest moja decyzja. Mogę obiecać, że będę gotowy!

– Śledziłeś Ekstraklasę już wcześniej?

– Tak, oglądałem wcześniej kilka meczów i miałem okazję zagrać z kilkoma zespołami. Myślę, że gra w Ekstraklasie wyjdzie nam na dobre. Uważam, że mamy szanse na udany sezon.

– Pojawiłeś się w Koronie zimą ubiegłego roku i już wtedy celem był awans do Ekstraklasy.

– Oczywiście, odkąd tu przyjechałem, zawsze chodziło o awans i każdy starał się to zrealizować. Myślę, że wszyscy zasłużyli na ten sukces, a szczególnie nasi fani. Byli niesamowici przez cały rok. Nigdy tego nie zapomnę!

– Znasz Portugalczyków grających w najwyższej klasie rozgrywkowej?

– Tak, z niektórymi grałem  już wcześniej. Mam na myśli Filipe Nascimento, Pedro Rebocho i Yuriego Ribeiro. To świetni zawodnicy. Pozostałych kojarzę z meczów, które oglądałem. Wszyscy dysponują wysoką jakością.

Fot. Kamil Bielaszewski

– Po Twojej kontuzji nie ma już śladu?

– W tej chwili czuję się bardzo dobrze i mam nadzieję, że tak będzie dalej. Kontuzje to najgorsza część bycia zawodnikiem. Niektórych sytuacji nie możemy kontrolować, tak jak to było w moim przypadku. Staram się dbać o siebie tak bardzo, jak to możliwe.

– Korona będzie pozytywnym zaskoczeniem w nowym sezonie?

– Myślę, że tak. Możemy robić dobre rzeczy na boisku, których nie spodziewają się inne zespoły. Wchodzimy w ten sezon jako teoretycznie słabsi, ponieważ jesteśmy beniaminkiem. Uważam, że zaskoczymy wiele drużyn.

– Rozpoczynacie bardzo prestiżowo, bo z Legią Warszawa…

– Tak, znam Legię sprzed kilku lat, widziałem ich grających w Europie i wiem, że to duży zespół w Polsce. Posiadają bardzo dobrych zawodników.

– Korona jest mocniejsza niż w zeszłym sezonie?

– Czas pokaże, ale wierzę, że jesteśmy przygotowani na to wyzwanie i zrobimy co w naszej mocy, aby osiągnąć wspaniałe rzeczy w tym sezonie. Na treningach bardzo ciężko na to pracujemy.

– Czy Filipe Oliveira ma swoje indywidualne cele?

– Myślę, że najważniejszy jest wspólny cel, aby pozostać w Ekstraklasie. Indywidualnie, po prostu mogę obiecać pracę, starając się zawsze grać jak najlepiej. Chcę by fani Korony byli dumni i odkąd tu jestem, zawsze miałem takie podejście.

Share:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *