
Korona Kielce zremisowała 1:1 z Miedzią Legnica. Na Stadionie Orła Białego gole strzelali Chuca i Dawid Błanik. Arbiter w tym spotkaniu pokazał aż 11 żółtych kartek, w tym siedem dla gospodarzy.
Do podstawowego składu Korony wrócili Michał Koj, Adrian Danek oraz Jakub Łukowski. Na rozgrzewce desygnowany do pierwszego składu Dalibor Takáč doznał kontuzji. Słowaka zastąpił Filipe Oliveira.
Od pierwszego gwizdka to gospodarze próbowali narzucić swój styl gry. Koroniarze starali się kontratakować.
Miedź dopięła swego w 13. minucie. W polu karnym ogromy błąd popełnił Jacek Podgórski, który chciał przyjąć piłkę zamiast ją wybić. Ta spadła pod nogi Chuki, a pomocnik kopnął w kierunku bramki i trafił do siatki. Zaledwie sześć minut później błąd przy wyjściu do piłki popełnił Konrad Forenc, ale świetną interwencją na linii bramkowej popisał się Adrian Danek.
Kielczanie otrząsnęli dopiero po pół godzinie. W 33. minucie Jakub Łukowski oddał strzał sprzed pola karnego. Bramkarz gospodarzy Paweł Lenarcik próbował łapać futbolówkę, ale skiksował. Najszybciej dopadł do niej Dawid Błanik i pokonał golkipera legniczan.

Fot. Miedź Legnica
Po golu żółto-czerwoni nabrali pewności siebie i wyprowadzali ataki, które rywale powstrzymywali faulami, a te kończyły się żółtymi kartkami. Na przerwę oba zespoły schodziły z remisem.
W drugiej połowie gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, a sędzia Jarzębak nadal chętnie sięgał po kartoniki. Na dobrą okazję kibice w Legnicy czekali do doliczonego czasu. Piłkarz Miedzi dobrze dośrodkował w pole karne. Tam był Kamil Zapolnik, ale dobrą paradę zaliczył Konrad Forenc.
Kamil Dulęba