Korona Kielce zremisowała 1:1 z Legią Warszawa w 1. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Gole zdobyli Ernest Muci i Jakub Łukowski.
Od początku spotkania dużo się działo. Korona grała wysoko i nie pozwalała na zbyt wiele gościom z Warszawy. Kielczanie dobrze wyglądali w obronie, a przy tym zagęszczali środek pola.
Najgroźniej pod bramką Konrada Forenca było po akcji Josue. Jednak strzał Portugalczyka z okolic 20. metra przeleciał nad bramką. Koroniarze nie pozostali dłużni i z rzutu wolnego dośrodkował nowy nabytek żółto-czerwonych Adam Deja, najlepiej w polu karnym odnalazł się Jewgienij Szykawka, ale napastnik z Białorusi chybił.
Później w grze obu zespołów nastał zastój na co wpływ miała ośmiominutowa przerwa spowodowana odpaleniem rac przez kibiców Korony co skutkowało zadymieniem boiska.
Do końca pierwszej części obie ekipy próbowały atakować, ale nie wynikało z tego większe zagrożenie.
Fot. Kamil Bielaszewski
Po zmianie stron lepiej zaczęła grać Legia, ale Korona skutecznie się broniła i nie pozwalała na zdobycie gola przyjezdnym. Sytuacja gościom skomplikowała się w 61. minucie. Kielczanie wyszli z kontrą, Mateusz Wieteska nie zastanawiał się długo i sfaulował pędzącego Szykawkę za co dostał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
Wydawało się, że szanse gości spadły jednak to oni objęli prowadzenie. Dobre dośrodkowanie z prawej strony boiska dostał Ernest Muci, który pokonał Konrada Forenca.
Podopieczni trenera Leszka Ojrzyńskiego jednak się nie załamali i z każdą minutą dążyli do wyrównania. Dopięli swego w 83. minucie. Łukowski zagrał do Zarandii, a ten odegrał do kieleckiego pomocnika. Łuko huknął po dalszym słupku i doprowadził do wyrównania.
Do końca spotkania obie ekipy szukały drugiej bramki, ale nie potrafiły pokonać bramkarzy i podzieliły się punktami.
W 2. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Cracovią. Mecz w sobotę (23 lipca) o godzinie 17:30.
Kamil Dulęba
