
Trzeci mecz z rzędu wygrali piłkarze trenera Jacka Zielińskiego. W 24. kolejce PKO Ekstraklasy Korona na Exbud Arenie wygrała z Puszczą Niepołomice 2:1.
Wynik spotkania otworzył w Artur Craciun, który w 17. minucie pokonał Rafała Mamlę z rzutu karnego. Tuż przed końcem pierwszej połowy wyrównał Mariusz Fornalczyk, a wynik ustalił w 80. minucie Martin Remacle strzelając pierwszego gola w sezonie.
Pierwszą groźną akcję kielczanie mieli po dwóch minutach. Wiktor Długosz podał do Martina Remacle’a. Belg uderzył z dystansu, ale dobrze interweniował Kewin Komar. W 6. minucie strzelał Adrian Dalmau, ale nad poprzeczką. Gola dla gości próbował zdobyć German Barkovsky, ale strzał Białorusina przeleciał obok słupka.
W 14. minucie Puszcza miała rzut wolny, który wykonywał Jani Atanasov. Piłka po jego uderzeniu odbiła się od stojącego w murze Nono i sędzia po analizie VAR wskazał na jedenasty metr, z którego nie pomylił się Artur Craciun.
Korona do wyrównania mogła doprowadzić w 27. minucie. Marcel Pięczek po ładnej akcji podał do Huberta Zwoźnego, jego uderzenie zostało jednak zablokowane. Szansę na poprawę miał jeszcze Wiktor Długosz, ale strzelił wysoko ponad bramką. W kolejnej akcji do piłki dopadł Mariusz Fornalczyk, który uderzył mocno z lewej nogi, ale futbolówka zatrzymała się na poprzeczce.
Do wyrównania Korona doprowadziła w 44. minucie. Bartłomiej Smolarczyk zagrał długą piłkę do Adriana Dalmau. Ten delikatnie zagrał w kierunku Mariusza Fornalczyka, który ruszył na bramkę. Młodzieżowiec kieleckiego zespołu zdecydował się na strzał z dystansu i pokonał bramkarza Puszczy trafiając przy słupku.
Tuż przed zejściem na przerwę mogło być już 2:1. Marcel Pięczek uderzył z rzutu wolnego. Kewin Komar jednak obronił jego strzał. Była jeszcze analiza VAR czy piłka całym obwodem przekroczyła linię, ale arbiter stwierdził, że nie. Komar zatrzymał też dwie dobitki Adriana Dalmau.
W drugiej połowie ciekawie zrobiło się dopiero w 65. minucie. Mariusz Fornalczyk oddał uderzenie sprzed pola karnego, ale piłka minimalnie minęła słupek.
Puszcza zagroziła kwadrans przed końcem. Z rzutu z autu wrzucał Dawid Abramowicz, w polu karnym dobrze zachował się Antoni Klimek, ale jego strzał pewnie wyłapał Rafał Mamla.
Korona nie zwlekała z odpowiedzią. Na strzał zdecydował się Marcel Pięczek, ale trafił w słupek.
W 80. minucie kielczanie wyszli na prowadzenie. Przed polem karnym, do piłki dopadł Martin Remacle i zdecydował się na mocny strzał, który wylądował w siatce. To pierwsze trafienie Belga w sezonie.
W doliczonym czasie strzał Nono jeszcze wybronił Kewin Komar.
Korona z 32 punktami w tabeli zajmuje 10. miejsce.
Korona Kielce – Puszcza Niepołomice 2:1 (1:1)
Gole: 44′ Fornalczyk, 81′ Remacle – 17’k Craciun
Korona: Mamla – Soteriou, Smolarczyk, Trojak– Zwoźny (46’ Godinho), Nono, Remacle, Pięczek (82′ Konstantyn) – Długosz (70′ Nuno), Dalmau (82′ Szykawka), Fornalczyk
Puszcza: Komar – Craciun, Sołowiej (59’ Klimek), Yakuba, Abramowicz – Stępień (86′ Siemaszko), Atanasov, Serafin (59’ Żukow), Blagaić, Revenco – Barkovsky (86′ Stec)
Sędziował: Paweł Malec (Łódź)
Żółte kartki: Zwoźny, Godinho – Serafin, Revenco, Stępień, Craciun
Widzów: 9996
W niedzielę (16 marca) w 25. kolejce PKO Ekstraklasy, Korona Kielce zagra na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Mecz o godzinie 14:45. Transmisja w Canal+Sport oraz Radiu Kielce.
Kamil Dulęba