Korona po trafieniach dwóch Hiszpanów Nono i Dalmau wygrała z KGHM Zagłębiem Lubin 2:0. Wynik kielczanie ustalili już w pierwszej połowie.
W pierwszych pięciu minutach przewagę mieli goście. Groźnie było po stracie Nono, na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Gaprandashvili, ale jego strzał bez najmniejszych problemów obronił Dziekoński.
Kielczanie odpowiedzieli po chwili próbą Nono. Futbolówka przeleciała nad poprzeczką bramki Weiraucha.
Od 10. minuty to żółto-czerwoni przejęli inicjatywę. Raz za razem tworzyli sobie okazje.
Po kwadransie kielczanie objęli prowadzenie. Akcję zaczął Takáč, który podał do Dalmau, ten oddał piłkę Nono, a Hiszpan wyszedł sam na sam z bramkarzem i pokonał golkipera Miedziowych.
Siedem minut później było już 2:0. W piłkę najpierw nie trafił Nono, ale tuż za nim był Dalmau i spokojnie podwyższył rezultat.
W kolejnych minutach Koroniarze kontrolowali grę. Od 30 goście grali w osłabieniu po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Bartłomieja Kłudki.
Do końca pierwszej połowy swoje szanse mieli jeszcze piłkarze Kamila Kuzery, ale Zagłębie skutecznie się broniło.
Po zmianie stron swoją szansę na początku miał Pieńko, ale piłka przeleciało daleko obrok bramki strzeżonej przez Dziekońskiego.
W 60. minucie świetna okazja dla kielczan. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka spadła pod nogi Zatora. Kanadyjczyk mocno uderzył, ale interweniowali piłkarze gości.
Pięć minut później piękna rzutka z lewej strony w pole karne Zagłębia. Tam najwyżej wyskoczył Szykawka, ale nieznacznie się pomylił po strzale głową.
Koroniarze trafili do siatki za sprawą Mateusza Czyżyckiego, ale pomocnik kieleckiej ekipy był na spalonym i gol nie mógł zostać uznany.
Swoją szansę też miał Strzeboński. Piłka po jego strzale poleciała jednak nad poprzeczką.
W 80. minucie strzelał Tomasz Pieńko, ale pewnie chwycił golkiper Korony.
Po chwili strzał Makowskiego sprzed linii wybił Jacek Podgórski i oddalił niebezpieczeństwo.
Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry strzelał Błanik, ale obok słupka.
Kielczanie do końca kontrolowali przebieg spotkania i zasłużenie wygrali pierwszy mecz w sezonie.
Korona Kielce – Zagłębie Lubin (2:0) 2:0
Korona Kielce: Dziekoński – Godinho (78′ Konstantyn), Zator (K), Hofmeister, Briceag – Takáč (60′ Strzeboński) – Podgórski, Remacle (70′ Deaconu), Nono, Czyżycki (70′ Błanik) – Dalmau (60′ Szykawka)
Zagłębie Lubin: Weirauch – Kłudka (30′ CZ), Kopacz (K), Kruk, Grzybek – Makowski (86′ Mróz), Dąbrowski – Chodyna (46′ Woźniak), Buletsa (46′ Pieńko) , Gaprindashvili (41′ Kirkeskov) – Kurminowski (71′ Munoz)
Gole: 15′ Nono, 22′ Dalmau
Żółte kartki: Szykawka – Kłudka, Kirkeskov, Woźniak
Czerwona kartka: 30′ Kłudka (po dwóch żółtych)
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)
Widzów: 9727
W 7. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Cracovią. Mecz w sobotę (2 września) o godzinie 17:30. Transmisja w Radio Kielce i Canal+Sport.
Kamil Dulęba