
Korona Kielce wygrała na Suzuki Arenie szósty mecz z rzędu i jest coraz bliżej realizacji celu jakim jest utrzymanie.
Lepiej w mecz weszli goście, który raz za razem atakowali kielecką bramkę. Korona swoją okazję miała w 4. minucie gdy strzelał Jewgienij Szykawka, ale nad poprzeczką.
W 17. minucie strata Korony w środku pola. Na kielecką bramkę uderzał Imaz, jednak obok słupka.
Trzy minuty później bardzo groźnie było pod kielecką bramką. Puerto strzelał z bliskiej odległości, ale fantastyczną paradą popisał się Konrad Forenc.
Jaga nadal przeważała i dopięła swego w 36. minucie gdy do siatki trafił Jesus Imaz.
Korona nie odpowiedziała do końca pierwszej połowy i schodziła na przerwę przegrywając.

Fot. Wiktor Taszłow/Radio Kielce
Po zmianie stron kielczanie przejęli kontrolę nad meczem. Jednak z czasem to goście znów zyskali przewagę i ich akcje były groźniejsze.
Nadeszła jednak 79. minuta i wtedy Koronie udało się stworzyć bardzo dobrą sytuację. Marius Briceag zagrał w pole karne, a tam był Dominick Zator, który wygrał pojedynek główkowy z Lewickim i pokonał bramkarza gości.
Kielczanie poczuli krew i szukali drugiego trafienia. Najbliżej był Dawid Błanik, ale przegrał pojedynek ze Zlatanem Alomeroviciem.
W ostatniej akcji meczu to do Korony uśmiechnęło się szczęście. Z rzutu rożnego dośrodkował Jacek Podgórski, w polu karnym główkował Dominick Zator, który przedłużył podanie do Jewgienija Szykawki, a ten z najbliższej odległości uszczęśliwił kibiców na Suzuki Arenie.
Korona Kielce – Jagiellonia Białystok 2:1 (0:1)
Korona Kielce: Forenc (K) – Zator, Malarczyk, Trojak, Briceag – Petrow (80′ Kwiecień) – Łukowski (89′ Kiełb), Deaconu (80′ Kostorz), Takáč (69′ Błanik), Godinho (46′ Podgórski) – Szykawka
Jagiellonia Białystok: Alomerović – Skrzypczak, Puerto, Stojinović – Prikril (77′ Nguiamba), Romanczuk (K) (46′ Kupisz), Nene, Sacek, Wdowik (66′ Lewicki) – Imaz, Gual (77′ Mena)
Gole: 79′ Zator, 90+5 Szykawka – 36′ Imaz
Żółte kartki: Gual, Nguiamba
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Widzów: 10133