Michał Gardawski grał dla Korony i Cracovii. Przed meczem obu drużyn porozmawiałem z nim o kursie trenerskim, który odbył w kieleckim klubie, czego spodziewa się po meczu i jakie ma plany na przyszłość.
Kamil Dulęba, CowKoronie.pl: Jak ocenisz ten tydzień spędzony na kursie?
Michał Gardawski: jestem pozytywnie zaskoczony. Nie wiedziałem, że trenerzy za zamkniętymi drzwiami mają tyle pracy. Przed, po i w trakcie treningu. Sztab w Koronie jest bardzo dobry, współpraca i zaangażowanie na wysokim poziomie. Każdy ma swoje zadanie i się z tego wywiązuje. Dużo się od nich dowiedziałem. Jest bardzo dużo pracy. Do tego trener Zieliński, który nad wszystkim czuwa.
Fot. Korona Kielce
Który piłkarz zrobił na Tobie największe wrażenie?
– Zaimponowali mi Svetlin i Remacle. Mają naprawdę dużą jakość. Jeśli chodzi o defensywę to Soteriou i Rubezić. Ogólnie cała drużyna dobrze wygląda. Na treningach każdy dawał z siebie wszystko. Widać to później w meczach.
Dlaczego zdecydowałeś się na zrobienie licencji trenerskiej w Niemczech?
– Mieszkam tam na ten moment. Blisko domu miałem na kurs, znałem też kilka osób, które zaczynały razem ze mną. Chciałem być blisko rodziny. To przesądziło.
Korona się przełamała po pięciu meczach bez zwycięstwa po dobrym meczu w Łodzi. Za to Cracovia nie wygrała od czterech spotkań i będzie w Kielcach mocno zdeterminowana. Oba zespoły są blisko siebie w tabeli, zapowiada się na jeden z najciekawszych meczów w kolejce.
– Gdy Korona miała ten mały kryzys to wiedziałem, że sobie z nim poradzi. Widziałem jak sztab w Kielcach pracuje i byłem spokojny o to, że ta drużyna szybko się podniesie. To nie jest przypadek, że Korona wygląda tak dobrze w tym sezonie.
To będzie ciekawe widowisko. Będę oglądał ten mecz, bo to w końcu dwa moje byłe zespoły.
Może to co powiem będzie na wyrost, ale spotkają się ze sobą jedni z dwóch najlepszych trenerów w lidze.
Piłkarską karierę na trawie zakończyłeś, ale teraz grasz na hali.
– Tak. Dostałem propozycję i na pewno do końca roku pogram. Jest tam kilku zawodników, z którymi grałem w juniorach, byłem na kursie, czy się z nimi mierzyłem na boisku. Gramy na hali, na sztucznej trawie. Można powiedzieć, że to trochę inny sport niż piłka nożna na pełnowymiarowym boisku.
Fot. The Pack
Chcesz iść w kierunku kariery trenerskiej?
– Zamierzam robić licencję UEFA A, bo na ten moment mam B. Czy będę ją robił w Polsce, czy Niemczech jeszcze nie wiem. Dużo zależy od mojej rodziny, ale chciałbym zostać trenerem.
